Wakacje za pasem, a 1f jeszcze przed rozdaniem świadectw wybrała się na... wakacje

We wtorek, o 4 rano (!!) wyjechaliśmy autobusem szkolnym do Warszawy. Pomimo wczesnej pory, pełni energii wybraliśmy się do stolicy. Warszawa przywitała nas gorącym, prawie włoskim słońcem i korkami. Ale nie daliśmy się tak łatwo i rozpoczęliśmy zwiedzanie. Na pierwszy ogień - Stadion Narodowy im. Kazimierza Górskiego, tam oglądaliśmy szatnię kadry narodowej Polski, strefę zawodniczą i pomieszczenia odnowy biologicznej, płytę boiska i Press Room. Przez resztę dnia zwiedzaliśmy najważniejsze zabytki i miejsca Warszawy. Ten gorący dzień zakończyliśmy w Centrum Nauki Kopernik, na pokazie w planetarium. Ten niezwykły pokaż przybliżył nam ułamek pracy astronomów, poznaliśmy konstelacje gwiezdne, nauczyliśmy się jak ich szukać na niebie a także jak zmieniało się postrzeganie nieba na przestrzeni lat i to w różnych lokalizacjach na Ziemi!!

Uff!! Tyle wiedzy, a to jeszcze nie koniec!

Następnego dnia wyruszyliśmy do Muzeum Powstania Warszawskiego - to niesamowite miejsce jest hołdem dla ludzi, którzy ginęli w Powstaniu Warszawskim. Jedną z ciekawostek było przejście tunelem kanalizacyjnym, będącym odwzorowaniem tych samych tuneli, którymi wydostawali się mieszkańcy Warszawy w tych ciężkich czasach wojny. Bardzo duże wrażenie zrobił na nas pokaz filmu "Miasto ruin", które przedstawia zburzoną i wyludnioną Warszawę z perspektywy lotu wiosną 1945.

A teraz pora na to, na co czekały wszystkie tygryski, czyli Suntago. Pogoda wspaniała, wody dużo, zjeżdżalnie, baseny, jacuzzi, leżaki.... Bawiliśmy się świetnie.